niedziela, 29 listopada 2009

Gorzko pachną samotną jesienią
te wieczory bez Ciebie umarłe,
kiedy marzę zaplątana w jesień
kiedy serce mnie dławi pod gardłem.


Kiedy liście żółtawym odblaskiem
spełzną na dół na ściśnięte pięście,
w mgłach daleko zagubiona radość,
w mgłach daleko zagubione szczęście.


Potem noce mnie ciszą umęczą,
myśli spali błyskawicą drżenie,
potem serce mi wydrze przymarłe
jesień w wieczór spłakany wspomnieniem...

K. K. B.

____________
Zabierz mi to Panie, proszę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz